Nie wyobrażam sobie treningu bez rozgrzewki i w żadnym wypadku nie należy jej bagatelizować. Jest ona najważniejszym elementem całego treningu, gdyż bezpośrednio wypływa na jakość naszych ćwiczeń.
Zadaniem rozgrzewki jest przygotowanie mięśni, stawów i ścięgien do wysiłku fizycznego. Rozgrzewka przyczyni się do rozluźnienia spiętych mięśni i stawów. Powoduje wzrost tętna poprawiając tym samym krążenie krwi, przyspieszy też oddech dzięki czemu możemy „wkręcić się na wyższe obroty” podczas części głównej naszego treningu.
Jak powinna wyglądać prawidłowo przeprowadzona rozgrzewka?
Rozgrzewka powinna trwać od 10 do 15 minut i w zależności od charakteru całego treningu powinna przygotować do pracy każdą część naszego ciała ze szczególnym uwzględnieniem partii najbardziej obciążonych podczas danej jednostki treningowej. Całe ciało rozgrzewamy według zasady od góry do dołu. Przykładowo rozpoczynamy od ruchów głową na boki i do przodu, następnie wykonujemy obroty ramion w przód oraz tył. Kolejno przechodzimy do krążeń bioder, tułowia, kolan. Dobrze rozgrzewamy też stawy skokowe.
Rozgrzewka może zawierać również ćwiczenia z wykorzystaniem oporu zewnętrznego np. lekkie hantle, sztangi bądź inne przybory treningowe jak np.sandbag. Z powodzeniem możemy wykorzystać również sprzęt typu rowerek treningowy, bieżnia czy orbitrek. Należy jednak pamiętać, że taka rozgrzewka nie powinna być za intensywna i stanowić jedynie element naszego przygotowania do części głównej treningu.
Rozpoczynając rozgrzewkę nie możemy zapomnieć też o rozciąganiu, które zwiększy ruchomość w naszych stawach i przygotuje mięśnie do intensywniejszej pracy.
Pominięcie tego etapu w treningu może przyczynić się do kontuzji i ograniczyć nam możliwości treningowe, a w skrajnych wypadkach wykluczyć nas z treningu na długie tygodnie. Bagatelizując ten etap treningu zmniejszamy również jego efektywność co przełożyć się może na jakość wykonywanych ćwiczeń.