fbpx

Jak wybrać opony do roweru górskiego?

Wybór opon do roweru nie jestem prostym zadaniem. Na rynku mamy kilkadziesiąt różnych wzorów, kolorów i firm. Jednak wybór właściwych opon jest niezmiernie ważny, żeby wykorzystać maksymalnie swoje możliwości. Zawodniczka w klubie w którym jestem trenerem zdobyła Mistrzostwo Polski pokonując drugą zawodniczkę o zaledwie 6 sekund na 40min jazdy. Czy wygrała by gdyby nie miała dopasowanych opon do terenu? Wątpliwe. Przed zawodami byliśmy na trasie wielokrotnie i analizowaliśmy rodzaj nawierzchni. Dobraliśmy wspólnie z zawodniczką rodzaj opon oraz ich ciśnienie dopasowując parametry do jej wagi. Udało się!

Jak więc widać opony należy dobierać w zależności od rodzaju terenu oraz od wagi rowerzysty. Ponieważ warunki są zmienne i nie zawsze można wybrać oponę na 100% pasującą do sytuacji to postaram się wytłumaczyć jak to działa:

  1. Sucha i twarda nawierzchnia-na taką nawierzchnię warto pomyśleć o semi slicku, z lekkimi klockami na bokach opony. Bieżnik na środku nie ma tu większego znaczenia, gdyż on nam dużo nie pomoże, jedyne co się liczy to twardość gumy. Różne opony, różne firmy używają różnorakich mieszanek, dlatego warto popróbować, zasięgnąć rady specjalisty, aktywnego zawodnika, aby określić która opona będzie „szła” najlepiej. Należy też zwrócić uwagę, że większą przyczepność da nam również mniejsze ciśnienie w oponie, a także sprawi, że nasza jazda stanie się bardziej komfortowa w najczęściej wyboistym terenie. Szerokość opony należy dobierać zależnie od masy rowerzysty, im cięższy tym szersza opona.
  1. Sucha i piaszczysta nawierzchnia-na taką nawierzchnię znowu możemy wybrać semi slicka opisanego powyżej, lecz tu bezwzględnie opona musi być grubsza i mieć niższe ciśnienie. W przeciwnym razie będziemy się zakopywać w piachu, co znacznie utrudni naszą jazdę oraz szybko pozbawi nas energii.
  1. Sucha i miękka nawierzchnia(np ściółka)-na tego typu nawierzchni potrzebujemy już nieco bieżnika ponieważ na zjazdach jak i podjazdach będzie potrzebna nam dodatkowa przyczepność. Toteż warto rozejrzeć się za oponą, która posiada bieżnik zarówno na bokach jak i na środku, niezbyt gęsty, żeby się nie zapychał. Wysokość zależy od miękkości nawierzchni.
  1. Mokra i miękka nawierzchnia błotnista-jeżeli nasza trasa obfituje w liczne podjazdy i zjazdy to potrzebujemy opony z ostrym, lecz rzadkim bieżnikiem, w przeciwnym razie opona szybko nam się zapcha, zacznie ważyć ponad kilogram i nie będzie się trzymać. Opona może być również nieco cieńsza, żeby lepiej „wgryzać się” w teren. Jeżeli jednak na trasie nie mamy zbyt wielu podjazdów/zjazdów, częstych skrętów z wytraceniem prędkości to czasem warto zaryzykować z grubszą oponą semi-slick. Dlaczego? Ponieważ bez bieżnika będziemy mieli znacznie mniejsze opory toczenia, lecz ten wybór wymaga już pewnej wprawy, więc zalecam go dla bardziej zaawansowanych,gdyż chwila zawahania i możemy spotkać się z glebą.
  1. Kamienista nawierzchnia-ponieważ rzadko występują same kamienie na trasie, przeważnie jest to element trasy, to bieżnik należy dopasować odpowiednio do przeważających warunków. Na samych kamieniach najlepsza opona to semi slick, musimy jednak zwrócić uwagę przede wszystkim na grubość naszej opony, która musi być stosunkowo szeroka, a także warto wybrać oponę ze wzmacnianymi ściankami co zapobiegnie szybkiemu przecięciu o kamień.
  1. Śnieg i lód-na tych nawierzchniach również można jeździć. Podstawą jest przesadnie niskie ciśnienie i gruba opona. Ponieważ większość wystających elementów jak korzenie, kamienie jest przysypanych wtedy białym puchem to nie ryzykujemy zbytnio dobicia opony do obręczy, a na często ubitym przez pieszych wyboistym niczym kocie łby terenie miękka opona zapewni nam komfort i przyczepność. Są opony z kolcami, ale ja ich nie polecam. Sprawdzają się jedynie na mokrym lodzie, który występuje rzadko, są one ciężkie i ciężko się toczą, przez co siła nóg kolarza wydaje się niewystarczająca. W innych warunkach niż mokry lód opona ze średnim, lub wysokim bieżnikiem sprawuje się najlepiej(zależnie od ilości skrętów i podjazdów/zjazdów).

Opisałem kilka rodzajów nawierzchni i podpowiedzi. Praktycznie w każdych warunkach najlepsze właściwości jezdne osiągamy przy niskim ciśnieniu w oponach, należy jednak uważać, żeby ciśnienie nie było zbyt niskie, gdyż opona potrafi nam się wtedy niespodziewanie „położyć” na zakręcie co często kończy się wywrotką. Inne niebezpieczeństwo to dobicie. Gdy dobijemy oponę do obręczy to możemy złapać „kapcia”, uszkodzić obręcz i oponę. Próbując osiągnąć optymalne ciśnienie często trzeba balansować na granicy ryzyka, aby zdobyć tą minimalną przewagę nad rywalami. Dlatego zawsze warto poznać trasę po której jeździmy i dobrze się zastanowić metodą prób i błędów. Warto również zwrócić uwagę na opisy opon, gdyż np opony droższe często używają różnych mieszanek gumy, np na środku nieco twardszą dla lżejszego toczenia, na bokach miększą dla lepszej przyczepności. Opona z kevlarowym sznurkiem zamiast druta w osnowie zaoszczędzi nam około 50gram. Droższe opony wykonane są też wielokrotnie z lepszych materiałów co pozwala na zaoszczędzenie na masie opony, a jest to bardzo istotna masa rotacyjna i w miarę możliwości należy wybierać opony jak najlżejsze. Oczywiście można ryzykować z oponami ultralekkimi, które są najszybsze, lecz łatwo je przebić, uszkodzić i polecam je jedynie lekkim osobom z nienaganną techniką jazdy.