Trening i wynikająca z niego intensywna praca prowadzi do wystąpienia szeregu zmian w organizmie a nieodzownym jego elementem jest BÓL.
Możemy go podzielić na trzy rodzaje:
1. Ból mięśni, który występuje bezpośrednio po sesji treningowej, potocznie i mylnie określany jest mianem „zakwasów”. Objawia się bólem i sztywnością mięśni, których doświadczamy po intensywnym treningu. Ból tego rodzaju nie jest spowodowany akumulacją kwasu mlekowego. W rzeczywistości kwas ten zostaje przetworzony już w ciągu 15 minut od zakończenia treningu. Tymczasem ból, który pojawia się po ciężkich treningach to mikrourazy włókien mięśniowych, które najdotkliwiej pojawia się najczęściej następnego dnia (czasem później) i utrzymują się nawet do kilku dni (DOMS).
2. DOMS (delayed onset muscle soreness) czyli opóźniona bolesność mięśni to bolesność, która pojawia się następnego dnia. Świadczy o uszkodzeniu tkanek mięśniowych. Ból tego rodzaju najczęściej pojawia się w kilkanaście do kilkudziesięciu godzin po zakończeniu treningu, choć jego wystąpienie może odsunąć się w czasie nawet o kilka dni. Jeżeli ból przeciąga się dłużej musimy brać pod uwagę obecność kontuzji.
3. Trzeci rodzaj bólu, który może wystąpić podczas intensywnych treningów, jest zdecydowanie najintensywniejszy i wymagający dość szybkiej reakcji. Nagły bądź przeciągający się ból najczęściej oznacza kontuzję, co wiąże się zazwyczaj z koniecznością przerwania treningów i wizycie u specjalisty.
Pamiętaj by trenować z głową i pod okiem specjalisty. Naucz się także słuchać własnego ciała i reagować na zachodzące w nim zmiany. Nieodpowiedzialny trening może być przyczyną wielu kontuzji jak również przetrenowania , które może znacznie wydłużyć okres Twojej regeneracji i powrotu do ćwiczeń.