fbpx

Jaki rower wybrać?

Jaki rower wybrać?

(autorem wpisu jest mój przyjaciel – v-ce prezes Warszawskiego Klubu Kolarskiego Piotr Abramczyk)

Wiele osób pyta się mnie często jaki rower wybrać, kupić. Jest to dość szeroki temat, dlatego nie da się go ująć w dwóch zdaniach, a warto posiadać co najmniej minimalną wiedzę. Jako, że nie jestem sponsorowany przez jakąkolwiek firmę, nie muszę sprzedawać czy promować jakiejkolwiek marki to moja odpowiedź na to pytanie nie ujmuje żadnych trendów marketingowych, tylko ma jasno odpowiedzieć CO I JAK, a moja wiedza podparta jest doświadczeniem, które zdobyłem pracując w klubie i pomagając zawodnikom w doborze optymalnego sprzętu!

Po pierwsze musimy sobie zadać pytanie gdzie zamierzamy rowerem jeździć:

  1. Szosa- Na szosę podstawą są trzy rowery-szosowy, czasowy/triathlonowy, rower jednobiegowy/torowy.

Rower szosowy jeżeli chcemy jeździć tylko i wyłącznie na szosie to dobrym wyborem będzie np. rower szosowy. Zaletą tego roweru jest np. kierownica tzw „baranek”, przez co możemy zmieniać nasz chwyt, z prostego uchwytu górnego, do dolnego uchwytu gdy chcemy zyskać na aerodynamice, lub chwytu za klamki w różnych sytuacjach, np w jeździe pod górę, czy w grupie. Inną zaletą są cienkie opony, które minimalizują opory toczenia przez co poruszamy się dość szybko z minimalnym wysiłkiem. Minusem owego roweru jest podatność na dziury i nierówności w jezdni dlatego na polskich drogach polecam zakładanie nieco grubszych opon szosowych, np 25mm i grubszych.

Rower triathlonowy/czasowy –  jeżeli głównie jeździsz sam powinieneś wziąć pod uwagę również wybór roweru triathlonowego/czasowego, rower ten jest wybitnie aerodynamiczny, posiada kierownice z tzw lemondką na której można raz, że trochę odpocząć, dwa, przybrać opływową pozycję co jest wyjątkowo przydatne w samotnej jeździe pod wiatr. Dobrze dobrany rower tego typu potrafi sprawić, że prawie nie odczujemy negatywnych skutków wiatru, który potrafi zepsuć nastrój nawet zapalonego jeźdźca. Rower ten jednak poprzez swój silnie żyroskopowy charakter, mini aero hamulce i niską pozycję jest mniej zwinny, „miększy” przez co niezbyt nadaje się do jazdy w grupie, bynajmniej jest to niebezpieczne. Tak samo jak i typowy rower szosowy jest podatny na dziury i nierówności.

Rower jednobiegowy/ostre koło – jest to rower specyficzny, gdyż posiada tylko jedno przełożenie, tzn jedną kombinację biegową, dzięki temu pozbywamy się przerzutek, manetek, a w przypadku ostrego koła także hamulcy , toteż rower jest prosty i lekki. Przede wszystkim jest to przydatne w mieście gdzie często zatrzymujemy się lub startujemy ze świateł, gdyż niska waga roweru minimalizuje nasz wysiłek. Rower ten jest jednak mało przydatny na trasach dłuższych, gdyż najprawdopodobniej zabraknie nam na nim optymalnego przełożenia w danej sytuacji/prędkości.

  1. Teren-teren terenowi nierówny, różne są nawierzchnie i różne są potrzeby oraz wymagania sprzętowe. W teren mamy do wyboru 5 rodzai rowerów, rower górski, rower zjazdowy, rower freeridowy, rower przełajowy, rower hybrydowy.

Rower górski to najpopularniejszy sprzęt do jazdy w terenie. Posiada przeważnie grube opony, co najmniej jeden amortyzator, hamulce tarczowe. Rower ten jest wyjątkowo wszechstronny, możemy skutecznie zjechać z góry, a także efektywnie pod nią podjechać. Waży przeciętnie 8-15kg. Średniej wielkości kamienie, korzenie, piasek nie stanowią problemu dla typowego roweru górskiego. Obecnie również mamy 3 popularne rozmiary kół, 26, 27.5, 29. Z własnego doświadczenia jako trener mogę powiedzieć tyle, że 26 to już przeżytek, niestety, tak, mimo sentymentu 26tka jest w terenie wolniejsza, bardziej „szalona” i nieobliczalna. Zupełnie inna jazda jest na kołach 29 calowych. Jazda jest płynna, stabilniejsza, dużo bardziej komfortowa, korzenie i mniejsze kamienie połykamy bez strachu, większy odcisk opony powoduje łatwiejszą jazdę przez piaski, co finalnie skutkuje mniejszymi stratami energii i większymi możliwościami rowerzysty. 29tka wybacza wiele błędów początkującego. Jednakże tracimy nieco na dynamice i zwinności, toteż jeżeli Twój wzrost nie przekracza 170-175cm proponuję spróbować roweru na kołach 27.5, które z założenia mają balansować dwa skrajne rozmiary 26 i 29 cali. Czyli reasumując, o 26ce zapominamy, a celujemy w 27.5 lub 29. Inną kwestią jest amortyzacja, jeżeli w terenie w którym jeździmy mamy dużo regularnych przeszkód, kamieni, to polecam rower z pełną amortyzacją, jeżeli ilość przeszkód jest ograniczona(np Mazowsze) to przedni amortyzator jest zupełnie wystarczający.

Rower zjazdowy jak sama nazwa wskazuje służy do zjeżdżania i jest to rower wybitnie specjalistyczny. Rower ten posiada potężną amortyzację, silne hamulce, wzmocnioną ramę, które pozwalają mu pokonywać bardzo trudne przeszkody, kamienie, korzenie, uskoki bez szwanku. Niestety dużo waży, toteż rower tego typu nie nadaje się do podjazdów, jest powolny w jeździe po płaskim terenie. Nie będę się tu rozpisywać, bo sprawa jest jasna, tym się zjeżdża i tyle w temacie ?

Rower freeridowy to ogólnie kombinacja pomiędzy rowerem górskim i rowerem zjazdowym. Nieco „chudszy” niż rower zjazdowy, a nieco „grubszy” niż rower górski. Posiada amortyzację przednią i tylną o dość dużym skoku. Większe tarcze hamulcowe i grubsze opony. Potrafi pokonywać płynniej trudniejsze zjazdy niż rower górski, lecz na podjazdach jest mniej sztywny, cięższy i wolniejszy. Dedykowany dla osób, które albo lubią nieco poszaleć, lecz nie chcą być uzależnione od wyciągu jak w przypadku roweru zjazdowego, lub dla osób, które cenią sobie maksymalny komfort z jazdy w terenie.

Rower przełajowy to rower również specjalistyczny, przeznaczony do specjalnie wyznaczonych tras. Jest to jakby rower szosowy, z mocniejszymi hamulcami, grubszymi, bieżnikowanymi oponami oraz trochę inną geometrią ramy i konfiguracją biegów. Aby na nim jeździć w terenie trzeba posiadać nienaganną technikę opanowania roweru, polecany dla osób zaawansowanych. Cienka opona potrafi raz, że zaskoczyć amatora brakiem przyczepności, dwa, że łatwo ją dobić i uszkodzić sobie obręcz + oponę. Nie polecam tego roweru amatorom kolarstwa, gdyż jak każda specjalistyczna maszyna dużo kosztuje i swoją specyfiką jazdy potrafi nie być przyjemna dla rowerowego laika.

Rower hybrydowy to połączenie roweru szosowego z rowerem górskim, bardzo przyjemny w aglomeracjach miejskich, gdyż pozwala na szybką i komfortową jazdę po ścieżkach rowerowych, oraz da się nim jechać po łatwiejszych ścieżkach leśnych i szutrach. Ma dość wytrzymałe opony typu semi slick, często przedni amortyzator, czasem większe koła, komfortową geometrię.

  1. Miasto-w warunkach miejskich każdy rower ma swoje wady i zalety, do których wrócę poniżej i jako mieszkaniec Warszawy postaram się podzielić swoim doświadczeniem. W mieście dość popularnym rowerem jest rower miejski/cruiser.

Rower miejski/cruiser-to rower na grubszych oponach, często posiadający 3 biegi lub po prostu jeden. Jest to rower ciężki, potężny i poza ładnym wyglądem zbyt wiele nie prezentuje. Jest powolny, podjeżdżanie nawet pod niezbyt strome górki może okazać się problemem. Wycieczki poza miasto nawet dla wprawionego jeźdźca mogą okazać się męczarnią i katorgą. Wyprostowana sylwetka mocno obciąża kręgosłup, i nasze 4 litery. NIE POLECAM, chyba, że ktoś stawia lans na pierwszym miejscu, jeśli nie to niech ten rower zostanie na plażach/ścieżkach rowerowych Kalifornii.

Po drugie przy wyborze roweru liczy się nasz budżet:

Jeżeli nasz budżet jest nieograniczony to najlepiej kupić sobie oddzielny rower na każde warunki ?

Oczywiście ten scenariusz jest dla wielu nieosiągalny, toteż trzeba wybrać to lepsze zło, albo lepsze dobro. Radzę więc uważnie poczytać opisy rowerów opisanych powyżej i zastanowić się w jakim terenie będziemy jeździć najwiecej i dobrać rower zależnie od możliwości zarówno sprawnościowych jak i finansowych.

O ile planujesz jeździć tylko na szosie, lub tylko w terenie to wybór jest dość prosty, jeżeli jednak planujesz używać rower do wszystkiego to najbardziej uniwersalnym jest rower górski. w każdej sytuacji poradzi sobie lepiej lub gorzej. Możemy również kupić sobie np. drugi zestaw opon lub kół, sztywny widelec i ewentualnie zmieniać w zależności gdzie się znajdujemy. Gdy jeździmy np na Mazowszu możemy założyć sobie opony typu semi slick i sztywny widelec i bez większych problemów pokonywać bezdroża i mknąć szosą. Dla kół 29 miejskie schody to też raczej błacha przeszkoda, a więc zsiadanie z roweru możemy ograniczyć do minimum. W sytuacji wyjazdu w góry zakładamy grubsze opony, lub koła z grubszymi oponami, dorzucamy amortyzator i fruuuu możemy zasuwać po większości karkołomnych tras. Uważam więc, że jeżeli jesteś osobą niesprecyzowaną(tylko szosa, czy tylko teren) to rower górski z kołami 29 jest wyborem optymalnym.

Dobrze, ale zacząłem o budżecie, a znowu opisuje rowery, no cóż, możliwości techniczne roweru wiążą się również z budżetem. Powiedzmy, że już wybrałeś rower, czy to szosowy, górski, czy inny i jesteś gotowy na zakup, co dalej?

Nieważne czy wybierasz taki czy owaki rower, w danym budżecie większość firm oferuje ten sam standard. Większość firm produkuje swoje rowery i części w Azji i ich jakość jest bardzo podobna, a więc marka o niczym nie świadczy. Gwarancje często można sobie umieścić w toalecie w razie braku papieru, gdyż korporacyjni rzeczoznawcy to spece od podważania naszych roszczeń. Nie kieruj się jakością tylniej przerzutki, bo to standardowy trick wielkich korporacji, gdzie przerzutka tylnia jest przeważnie o grupę lub dwie grupy wyższa podczas gdy reszta komponentów jest standardowo niska. Atrakcyjne malowanie roweru, karygodne zaniżanie wagi w katalogu czy nagminny marketing niektórych firm to też pułapki, które czyhają na naiwnego klienta.

Co się liczy najbardziej?


1. Koła-najważniejsze są koła, i to ten element powinien być najlepszy, najlżejszy, z najwyższej półki. W przypadku rowerów górskich niezmiernie ważna jest masa rotacyjna koła, gdyż częste przyspieszanie, podjazdy sprawiają, że każdy gram na kołach czuje się podwójnie. W rowerach szosowych warto aby koła były lekko stożkowe, gdyż polepsza to aerodynamikę roweru. Niestety większość producentów fabrycznych rowerów oszczędza na tym elemencie, dlatego zawodnicy, którzy kupują bądź dostają fabryczne maszyny często pierwsze co robią to wymieniają właśnie koła.

2.Aerodynamika – wspomniana już wyżej to niewątpliwa zaleta w przypadku rowerów na których zamierzamy jeździć szybko, czyli rower szosowy lub triathlonowo/czasowy, tutaj najwięcej dają nam opisane wyżej koła, które do jazdy indywidualnej powinny być albo mocno stożkowe, albo pełne gdyż wtedy minimalizujemy opór wiatru. Gdy już mamy „wypasione” koła to warto zadbać o pozostałe elementy jak opływowa rama, kierownica, sztyca i inne, oczywiście to kosztuje

3.Materiał ramy i komponentów – mamy do wyboru stal, aluminium, włókno węglowe, ewentualnie tytan.

– stal jest najtańsza, wytrzymała, dobrze tłumi drgania, jest sprężysta, a więc też komfortowa, odporna na uszkodzenia. Niestety ramy i elementy stalowe są ciężkie i często mało sztywne.

– aluminium kosztuje nieco więcej, jest lekkie, wytrzymałe, wyjątkowo sztywne, lecz słabo tłumi drgania i jazda na    aluminiowej ramie po dziurawych szosach, czy bezdrożach potrafi mocno dać się we znaki

– włókno węglowe jest drogie, bardzo lekkie, dobrze tłumi drgania, potrafi być sztywne, niestety jest mało odporne na uszkodzenia

– tytan jest bardzo drogi, dość lekki, dobrze tłumi drgania, przy odpowiedniej technologii potrafi być sztywny i odporny na uszkodzenia i korozję

4.Amortyzacja w rowerach górskich- jest taka opinia wśród prawdziwych ekspertów, że amortyzator który kosztuje mniej jak 600zł można zastąpić w zaletach działania grubszą oponą. Ma to w sobie sporo prawdy, ponieważ słabej jakości amortyzacja, bez odpowiedniego tłumienia, bez utwardzanych goleni po prostu nie działa na tyle, żeby profity były mocno odczuwalne, a niska jakość wykonania sprawiają, że amortyzator ten szybko przestaje często w ogóle działać. Niestety znane firmy najczęściej nie dają nam wyboru i kupując tańszy rower jesteśmy „skazani” na słaby amortyzator z dolnej półki.

5 .Wpinane buty i pedały – warto zainwestować we wpinane buty i pedały, zwiększa się wtedy kontrola nad rowerem oraz zwiększa się efektywność pedałowania, możemy przejechać więcej.

6. Rozmiar roweru- rower należy dopasować do swojej antropologicznej budowy ciała

7. Osprzęt – osprzęt ten tańszy czy ten droższy będzie działać, czasem ten tańszy wcale nie działa gorzej niż ten droższy, lecz ten droższy jest po prostu lżejszy, a im bardziej chcemy rower odchudzić tym więcej pieniędzy będziemy musieli wyjąć z portfela. Ultralekkie części potrafią być również bardzo delikatne, więc tu proszę o rozwagę!Hamulce w obecnych czasach wszystkie działają bardzo skutecznie, jednakże w przypadku rowerów górskich polecam hamulce hydrauliczne z racji polskiej pogody gdzie często zmuszeni jesteśmy jeździć w deszczu, błocie, śniegu. Hamulec hydrauliczny nie zapcha się tak jak mechaniczny.

 

Wniosek: Rower należy dopasować do własnych wymagań, finalnie najlepiej jest złożyć rower samodzielnie, wtedy dokładnie wiemy co gdzie włożyliśmy i zależnie od budżetu zainwestować w to co najważniejsze, a przyoszczędzić na tym co mniej istotne zależnie od specyfiki naszej jazdy.